środa, 17 maja 2017

Refleksyjnie...przemyślenia...

Przez te znalezisko teraz mnie naszło na jakieś refleksje. Mijamy się ciągle i gdzieś biegniemy, stajemy się coraz bardziej oby dla ludzi i dla siebie samych. Czy też macie takie wrażenie? Weźmy pod uwagę na przykład taką Warszawę. Tam ludzie gonią, nikt na nikogo uwagi nie zwraca, często przecież słychać w środkach masowego przekazu, że ktoś zasłabł, a potem zmarł, bo nikt mu nie udzielił pomocy. W takim razie dokąd to wszystko zmierza? Do totalnego egoizmu i patrzenia tylko na własne ja? Co o tym sądzicie?

Stary projektor.


O ludzie! Zeszłam teraz niedawno do piwnicy po jedną rzecz i zgadnijcie co znalazłam? Stary projektor, zresztą mój ulubiony, bo nam czytałam i oglądałam bajki. Na przykład o Kopciuszku czy o Pinokio :)Aż łezka się w oku kręci jak sobie o tym przypomnę. Piękne i beztroskie czasy, które nigdy nie wrócą. Ciekawa tylko jestem czy ten projektor jeszcze działa. Może dziś go wypróbuję, a co tam! Powspominam dzieciństwo..Mieliście taki projektor?

Moja miłość muzyczna.


Kocham tą artystkę dlatego między innymi taka nazwa mojego bloga. Polubiłam też nawet język francuski i zamierzam się zapisać na prywatne lekcje, żeby się go uczyć. Nie będzie jednak na tym blogu tylko o tej artystce, nie bójcie się. Przede wszystkim stawiam na różnorodność, będzie o gotowaniu, pieczeniu, życiu i dużo o muzyce, sami zresztą rozumiecie :) Mam nadzieję, że się komuś spodoba to, co mam do powiedzenia.